26 stycznia 2020, 21:14
Wczoraj cały dzień Kaśka spędziła na sprzątaniu. Niby nie dużo tego było a jednak cały dzień jej to zajęło. A i tak już nie dała rady zmyć podłogi. Dlatego dzisiaj częściowo zmyła w pokoju i kuchni ale że Wół zaczął się kręcić, dała sobie spokój z jej myciem. Umyje w poniedziałek - pomyślała - w końcu ten Wół ma rację dzisiaj jest niedziela i powinna sobie odpocząć. Resztę dnia więc spędziła na leniuchowaniu.